4. miejsce Orła na Węgrzech. Podsumowanie YOUTH HANDBALL FESTIVAL
Podobnie jak w zeszłym roku, na zakończenie tegorocznego, jakże obfitego w turnieje i zawody, sezonu sportowego, a jednocześnie na rozpoczęcie wakacji dla młodzieży z naszego klubu, przebywaliśmy w dniach 7.07 – 13.07.2018 na tygodniowym wypoczynku na Węgrzech, w miejscowości Kaposvar, podczas którego wystąpiliśmy na Światowym Turnieju Piłki Ręcznej – INTERSPORT YOUTH HANDBALL FESTIVAL.
Do miasta oddalonego 200 km od stolicy Węgier, Budapesztu wybraliśmy się 30 – osobową grupą złożoną z zawodników naszego klubu. Reprezentując województwo opolskie oraz miasto Opole w zawodach startowaliśmy pod banderą Orła Opole w dwóch kategoriach wiekowych. Najmłodsza grupa, złożona z zawodników z rocznika 2006 – 2007 zajęła dobre 6. miejsce na europejskim turnieju. Mecze z rówieśnikami z Węgier i Polski dostarczyły naszym chłopakom niezapomnianych emocji, fantastycznych wspomnień oraz nieocenionego bagażu doświadczeń. Dla wielu z tych chłopaków był to pierwszy turniej o randze międzynarodowej, a wśród swoich rywali mieli czołowe węgierskie zespoły takie jak, TAMASI KC, VSD DUNAKESZI, Simontornya KK oraz niezwykle wysoką i dobrze zbudowaną jak na ten wiek drużynę MTK MATESZALKA.
Ogromną niespodziankę sprawiła nam starsza grupa, która zagrała w strefie medalowej turnieju na Węgrzech. Dla Orzełków z rocznika 2004-2005 była to zasłużona nagroda i wspaniała przygoda, gdyż po wcześniejszych zwycięstwach z Jedynką Lubów, TAMASI KC oraz ćwierćfinałowym boju ze Szczypiorniakiem Lesznowola awansowali do strefy medalowej. Niestety nie zdołaliśmy zdobyć upragnionego krążka europejskiego czempionatu, w półfinale mimo ogromnej determinacji i woli walki przegraliśmy po raz drugi na tych zawodach z węgierskim EGER SBS ESZTERCHAZY, który odprawiał z kwitkiem kolejne zespoły, wygrywając wszystkie mecze na turnieju, ale pomimo dotkliwej porażki w fazie grupowej, potrafiliśmy nawiązać z gospodarzami równorzędną walkę i stworzyć widowisko godne półfinału. W Meczu o 3. miejsce zabrakło już sił i odpowiedniego nastawienia co przyniosło porażkę z MDK Bartoszyce.
W końcowym rozrachunku 4. miejsce na Węgrzech cieszy i napawa optymizmem przed kolejnym sezonem a w stosunku do turnieju w TEARMO stanowi sportowy progres.
Jednak sam wyjazd to nie tylko sportowa rywalizacja, od początku nie brakowało atrakcji dla wszystkich uczestników. Podróż autokarem była okazją do podziwiania widoków, szczególnie podczas przejazdu przez Bratysławę, a przed dotarciem do miejsca docelowego zatrzymaliśmy się na kąpiel i plażowanie nad BALATONEM, największym jeziorem w Europie Środkowej. Drugiego dnia po przyjeździe wybraliśmy się na wycieczkę po Kaposvar, które kryje wiele ciekawych i historycznych zakątków, legenda głosi, że podobnie jak Rzym, miasto zostało założone na siedmiu wzgórzach. Czas wolny od meczów spędzaliśmy w sportowym miasteczku, gdzie była okazja do relaksu i dobrej zabawy, natomiast wieczorami każdego dnia na rynku odbywały się dyskoteki dla młodzieży oraz koncerty.
Ostatni dzień przed wyjazdem spędziliśmy na zabawie w Aquaparku. Każdy znalazł coś dla siebie, były zarówno atrakcje dla miłośników mocnych wrażeń, jak i miejsca na błogi odpoczynek przy promieniach słonecznych. Nie zabrakło także rywalizacji sportowej podczas turnieju siatkówki plażowej.
7 – dniowy zagraniczny pobyt był dla naszych podopiecznych drugim tego typu wyjazdem, a zarazem sportowym wyzwaniem, z którym cała drużyna poradziła sobie znakomicie. Czas spędzony razem był świetną integracją całego zespołu i próbą samodzielności dla naszej zdolnej młodzieży. Dla nas wyznacznikiem udanego obozu są uśmiechy na twarzach i zadowolenie uczestników. Z pewnością będziemy w przyszłości celowali w kolejne międzynarodowe wyzwania i z powodzeniem odwiedzali następne kraje!